Dziś u nas kilka sprawdzonych sposobów i książek do skutecznej motywacji. Musisz to przeczytać.
Motywowanie w naszych czasach robi furorę. Nic dziwnego, przecież bardzo często trudno nam ot tak zebrać siły do pracy, a pisanie prac odkładamy na później. Może więc warto się motywować dla osiągania lepszych efektów. Zresztą sami przeczytajcie.
Lubię spacerować. No może bez przesady, nie każdego dnia udaje mi się przejść przepisowe 10 tysięcy kroków. Albo chociaż zaliczyć pełną godzinę spaceru. Nie będę przed wami udawać. Czasem mi się po prostu nie chce spacerować, więc tego nie robię.
Ruch to zdrowie
Niezaprzeczalnie, ruszać się trzeba. Przyczyn zdrowotnych, towarzyskich i wszelkich innych jest wiele. Jednak ruszać się trzeba przede wszystkim po to żeby nie zdziadzieć, nie skapcieć, nie zestarzeć się zbyt szybko.
Wiem to. To już coś. Tylko czy ta wiedza mnie motywuje? Czasem tak, czasem nie. Szału nie ma! Jakieś 4 punkty na 10.
Motywacja przez zazdrość
No cóż, wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. To dobrze, bo czasem motywuje nas też….zazdrość. Jak widzisz, że twoja koleżanka założyła sukienkę, w której wygląda dobrze a ty w tej samej.. no wiesz, tu wystające boczki a tam obwisły brzuch… to może zmotywować do ćwiczeń, diety większej dbałości o siebie. Albo – twoi 70-letni sąsiedzi robią codziennie 6 km spacerów a ty po wejściu na schody masz zadyszkę… Zazdrościsz im? Ja bym zazdrościła, bo jest czego. I w sumie to wstyd. Więc znów może być z tego skuteczna motywacja.
Pomiar skuteczności motywacyjnej
No właśnie, motywacja motywacją ale liczy się skuteczność. Dobre chęci to również za mało żeby się udało. Motywacja jeśli ma być skuteczna musi przełożyć się na konkretne działanie w pracy, życiu prywatnym, sporcie, w planie samorealizacji.
Czy twój cel jest wystarczająco mocny ?
Chciałbyś przenosić przysłowiowe góry? Ale czy na pewno? Chcesz zmienić swoje życie na lepsze ale nie chce ci się ruszyć z miejsca żeby to zrobić? Sprawdź, czy na pewno i naprawdę chcesz tego, o czym myślisz że chcesz. A może jednak dobrze ci z pensją minimalną, w wynajętym pokoju (piwnicy), z niespłaconym kredytem i coraz większymi odsetkami? Czy na pewno masz powód żeby coś zmieniać? A może lepiej jest zostawić wszystko po staremu i tylko marudzić, że jesteś nie w tym miejscu, w którym widzisz siebie w marzeniach?
Zastanów się czy twój cel jest naprawdę silny? Czy może ma on wymiar podobny do bańki mydlanej, która jest piękna tylko przez chwilę a potem pęka ?
Skuteczna organizacja
Twój podziw dla tak zwanych „ludzi dobrze zorganizowanych” jest ogromny. Mają czas na wszystko, dobrze zarabiają, potrafią znaleźć czas na wypoczynek i aktywność sportową. Co z tego jednak jeśli ty sam z niczym nie nadążasz i ogólnie się życiowo nie wyrabiasz. Pracujesz (czytaj – przeglądasz media społecznościowe), ćwiczysz bo masz karnet (ale tylko w portfelu) imprezujesz (czytaj pijesz jedno piwo, bo nie masz kasy na więcej), podróżujesz (ale tylko komunikacją miejską) wypoczywasz (znów na mediach społecznościowych). Twoja organizacja czasu leży i kwiczy. Pozostaje ci tylko pozazdrościć tym, którzy to dobrze ogarniają.
Jak ja już chciałbym być magistrem
Sama chęć nie wystarczy. Trzeba w to włożyć trochę wysiłku. Wielu z nas wydaje się, że studiowanie jest łatwe bo krąży przecież wiele anegdot o beztroskim studenckim życiu gdzie alkohol leje się strumieniami a my jesteśmy na imprezach 24 h na dobę. Ale to nie jest cała prawda o życiu studenta. Jest też nauka, egzaminy, pisanie prac, kolokwia, seminaria i takie tam… imprezowanie ma na ogół niewielką skuteczność motywacyjną więc ani się obejrzysz jak trzeba będzie składać dyplom. I wtedy bez skutecznego działania się nie obejdzie. Może wtedy zmotywują cię do pisania rodzice, którzy przez lata łożyli na twoje studia? Może termin złożenia pracy będzie siłą napędową do tego, żeby zacząć pisać? A może chęć pokazania dyplomu przyszłemu pracodawcy wygra w tej konkurencji na postawienie sobie celu wartego osiągnięcia?
A może po prostu nic z tym nie zrobisz. A potem powiesz, że jakoś nie znalazłeś w sobie motywacji.
Może ten artykuł jest właśnie dla ciebie
Bo nie znalazłeś w sobie motywacji ani siły do działania. Nie masz celu, bo się nad nim nie zastanawiałeś. A może już czas! Może to właśnie ten moment kiedy warto ruszyć z miejsca!
Przestawić myślenie na inny, nowy tor. Przemyśleć działania i postawić na cel, który właśnie się narodził. Na przykład taki, że jednak zajmiesz się swoją pracą magisterską. Zrobisz wszystko żeby doprowadzić do celu jakim jest zostać magistrem.
Są tacy, którzy nie muszą się uczyć motywowania.
Mają naturalną lub wyuczoną umiejętność realizacji zamierzeń. Dla tych, którzy jeszcze nie posiedli tej umiejętności polecamy kilka dobrych książek motywacyjnych.
Kto zabrał mój ser – Spencer Johnson
Obudź w sobie olbrzyma – Anthony Robbins
Sztuka wojny – Sun Tzu Sun Pin
Jak przestać się martwić i zacząć żyć – Dale Carnegie
Zjedz tę żabę. 21 metod podnoszenia wydajności w pracy i zwalczania skłonności do zwlekania – Brian Tracy
Szybuj z orłami – Bill Newman
Misja:Sukces! – Og Mandino
Kto zabiera Twoje pieniądze – Robert T.Kiyosaki, Sharon L. Lechter
Bogaty ojciec, biedny ojciec – Robert Toru Kiyosaki, Sharon L. Lechter
Moc pozytywnego myślenia – Norman Vincent Peale
Myśl i bogać się – Napoleon Hill
Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi – Dale Carnegie
Droga na szczyt – Zig Ziglar
Podążaj za swymi marzeniami. 8 kroków, które zmienią twoje pragnienia w rzeczywistość
– Conway D. Stone
Najważniejsza jest postawa – Jeff Keller
Życie bez ograniczeń – Jack Smith
Napoleona Hilla plan pozytywnego działania – Napoleon Hill
Praktyczne Metody Osiągania sukcesów – M.R. Kopmeyer
Imperium umysłu – Denis Waitley
Emerytalna katastrofa i jak się chronić przed jej skutkami – Robert Gwiazdowski
Tagi
pisanie prac, prace magisterskie, prace licencjackie, prace inżynierskie, prace zaliczeniowe, pisanie prac magisterskich,
pisanie prac licencjackich, pisanie prac inżynierskich, pisanie prac zaliczeniowych, prace dyplomowe, prace podyplomowe,
pisanie prac dyplomowych, pisanie prac podyplomowych